STOWARZYSZENIE WIELOKIERUNKOWEJ POMOCY REMEDIUM w MRĄGOWIE
NR KRS 0000269337

Nasi Podopieczni

Osoby indywidualne:
1. Bartosz Bałdyga, Mrągowo
2. Jerzy Banach, Mrągowo
3. Gabriel Bazan, Radzymin
4. Aleks Demko, Mrągowo
5. Wiktor Fąk, Mrągowo
6. Zuzanna Jurecka, Mrągowo
7. Remigiusz Kowal, Mrągowo
8. Marcel Kuchta, Piecki
9. Hanna Kruczyk, Mrągowo
10. Sylwester Kwiatkowski, Wygryny
11. Mikołaj Łączka, Mrągowo
12. Antoni Mielnicki, Mrągowo
13. Daniel Miśkiewicz, Mrągowo
14. Mirosława Nestoruk, Cierzpięty
15. Dawid Piotr Nowak, Kraków
16. Piotr Pawluk, Mrągowo
17. Tomasz Pawłowicz, Mrągowo
18. Anna Rant, Bagienice Małe
19. Paula Rolka, Marcinkowo
20. Patryk Rolka, Marcinkowo
21. Aleksander Rucki, Gajewo
22. Mateusz Samsel, Bydgoszcz
23. Oliwier Soczewica, Mrągowo
24. Nicola Fotumata Sowe, Mrągowo
25. Amelia Stachelek, Kosewo
26. Agnieszka Stankiewicz, Mrągowo
27. Antoni Staśkiewicz, Mrągowo
28. Krzysztof Turski, Mrągowo
29. Igor Zawadzki, Mrągowo

Podopieczni placówek
1. Stacja Pomocy Brata Gerarda, Mrągowo
2. Środowiskowy Dom Samopomocy, Mrągowo
3. Dom Pomocy Społecznej, Ukta

Aktualizacja – marzec 2024 r.
Udostępnienie powyższych danych osobowych nastąpiło za wiedzą i zgodą podopiecznych oraz jest zgodne z Polityką Bezpieczeństwa Informacji Stowarzyszenia Wielokierunkowej Pomocy Remedium w Mrągowie.

Mirosława Nestoruk

Nazywam się Mirosława Nestoruk. Mam 60 lat i mieszkam w Pieckach, koło Mrągowa.

18 kwietnia 2014 roku dostałam wylewu krwotocznego potocznie nazywanego wylewem, skutkiem czego mam lewostronny niedowład.

Dzięki dotychczasowej rehabilitacji znacząco poprawiła się moja sprawność fizyczna. Jednak w dalszym ciągu nie jestem w stanie samodzielnie się poruszać. Potrzebuję całodobowej opieki. Dla poprawy mojego stanu zdrowia potrzebna jest systematyczna rehabilitacja.

Pieniądze z 1% Twojego podatku pomogą mi w powrocie do zdrowia, samodzielności, a tym samym do radości z życia.

Wdzięczna Mirka, żona, matka, babcia

Mirosława Nestoruk

Nicola Sowe

urodziła się 30.12.2012r. Choruje na nieuleczalną chorobę –  Zespół Pradera-Williego (PWS), jest  to bardzo rzadko spotykana choroba genetyczna (potoczna nazwa WIECZNY GŁÓD ). Nicola ma też napady padaczki, bezdechy, niedoczynność tarczycy, słabe napięcie mięśniowe, postępujący astygmatyzm.  Rodzina Nicoli potrzebuje środków finansowych na rehabilitację dziewczynki, turnusy rehabilitacyjne, turnusy okulistyczne, pomoc logopedy, psychologa i innych specjalistów

 Dziękujemy za każdy 1% i darowizny gotówkowe. 

Nicola Sowe

Aleks Demko

Alek Demko ma 10 lat. Jest uczniem kl.I szkoły specjalnej. Urodził się z Zespołem Downa oraz innymi schorzeniami. Rodzina Alka potrzebuje środków finansowych na rehabilitację fizyczną, logopedyczną oraz terapię integracji sensorycznej. 

Alek Demko

Dawid Nowak

Świat  Dawida Nowaka zawalił się 2 marca 2013 roku. W wyniku wypadku samochodowego ten młody człowiek doznał poważnego urazu głowy. Dzięki środkom przekazywanym przez darczyńców, Dawid podjął rehabilitację, która przynosi widoczne efekty.


Wiktor Fąk

Wiktor to lubiący ład i porządek piętnastolatek mieszkający w Mrągowie.
Pod opieką Stowarzyszenia Remedium jest od 2014r.

Ten młody pasjonat motoryzacji, puzzli i informatyki jest zawsze uśmiechnięty i pogodny, czym zaraża osoby wokół siebie. Codzienną ciężką pracą dąży do zaspokojenia swojej ciekawości świata. Pomimo choroby i niepełnosprawności nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Uwielbia muzykę.

Wiktor choruje na Zespół Jouberta, poprzez tę chorobę ma uogólnioną wiotkość mięśni, zaburzenia równowagi, nadwrażliwość słuchową i dotykową, wadę wzroku, skoliozę dwułukową neurogenną. Nosi okulary, gorset i obuwie ortopedyczne. Ma obniżoną odporność i alergię.

czytaj więcej


Sylwester Kwiatkowski

Nazywam się Sylwester Kwiatkowski. W 2003 roku, miesiąc maj był bardzo ciepły. W czerwcu, wykorzystując piękną pogodę i fakt, że woda w jeziorze nadawała się już do kąpieli, zdecydowałem, że udam się na plażę i oddam się wspaniałej, ale i bardzo niebezpiecznej zabawie, którą są skoki do wody na główkę, w miejscu do tego nieprzystosowanym. Jako, że wychowałem się w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich, oddawałem się tej pasji od najmłodszych lat. Wykonałem tysiące skoków do wody, ale ten ostatni okazał się tragiczny w skutkach. Złamałem kręgosłup w odcinku szyjnym, czego następstwem było uszkodzenie rdzenia kręgowego i w konsekwencji porażenie czterokończynowe.

czytaj więcej